Tolerancja - a raczej jej brak, może zniszczyć nie jednego człowieka.
Lecz czy kolor skóry, włosów, inne oczy czy po prostu inność mówi o człowieku?
Czy jest on gorszy będąc innym?
Był pośmiewiskiem, śmieciem, niedorajdą.
Liczne urazy fizyczne czy psychiczne, były już jego zwykłą normalnością.
Ale ludzie się zmieniają.
Na te lepsze ale i również na te złe, gorsze.
Ojej, zapowiada się ciekawie, zobaczymy co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuńProlog ogółem nie zdradza dużo, ale to dobrze, historia nie stanie się przewidywalna. (:
Jeszcze nie czytałam ff o Edzie, więc mam nadzieję, że mi się spodoba. :)
Jeszcze : mam małą prośbę, mianowicie, mogłabyś mnie powiadamiać na twitterze (https://twitter.com/wrciia6), bądź asku (http://ask.fm/wrciia6)? Wielkie dzięki :)
Życzę dużo weny i `do niedzieli` :)
Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału *.*
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zaczyna <3
Zaczyna się ciekawie. Jednak nim pogratuluję świetnego startu muszę przyznać, że wchodząc na bloga zrobiłam takie wielkie ,,wow" cudny szablon ;) A wracając do prologu to + za brak literówek i za głębokie, filozoficzne wręcz przesłanie. Niech wena będzie z Tobą /L.A.
OdpowiedzUsuńJeju nie mogę sie doczekać. Powodzenia i życzę Ci dużo weny
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń